Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Wystawa o Bożym Narodzeniu w popkulturze

Kultura masowa w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat znacząco wpłynęła na sposób obchodzenia przez Polaków Świąt Bożego Narodzenia. Dziś coraz bardziej sprowadza się je do wymiaru konsumpcyjnego i estetycznego - ocenia dr Tomasz Studnicki, antropolog z cieszyńskiej filii Uniwersytetu Śląskiego.

/MWMedia

Zjawisko to pokazuje przygotowana przez niego wystawa "Święta Bożego Narodzenia - między tradycją a popkulturą", którą można oglądać w Muzeum Śląska Cieszyńskiego w Cieszynie.

Ekspozycja jest próbą udokumentowania i opisania kondycji współczesnych świąt Bożego Narodzenia. Ukazuje zwyczaje, które odchodzą razem z kolejnymi pokoleniami oraz wpływ kultury masowej na świąteczne tradycje.

- W ciągu ostatnich 20-30 lat kultura masowa doprowadziła do zagarnięcia świąt Bożego Narodzenia przez św. Mikołaja, który tak jak w amerykańskim filmie wchodzi przez komin z prezentami. Tradycyjny polski Aniołek lub czeski Jezusek, gdzieś zniknęli zepchnięci przez Mikołaja, pytanie czy jeszcze świętego? - powiedział Studnicki.

Wystawa została podzielona na dwie części. W pierwszej znajdują się eksponaty ukazujące tradycyjny wymiar Bożego Narodzenia, a w drugiej przedmioty związane ze współczesnym obliczem świąt. Wśród nich jest m.in. stół wigilijny, u którego szczytu znajduje się telewizor wyświetlający fragmenty filmów, reklam i teledysków o tematyce bożonarodzeniowej.

Odwiedzający wystawę mogą też zobaczyć m.in. różnego rodzaju wieńce i kalendarze adwentowe, zdjęcia i pamiątki po żołnierzach spędzających Boże Narodzenie w obozie jenieckim w Szlezwiku-Holsztynie oraz maski i stroje grup obrzędowych z Żywiecczyzny.

Studnicki podkreślił, że choć można zauważyć wpływ kultury masowej na twórców ludowych, to jednak popkultura bazuje na symbolice i postaciach związanych z okresem bożonarodzeniowym. Przykładem są m.in. prezentowane na wystawie kolejne wizerunki św. Mikołaja oraz kalendarze adwentowe, których bohaterami są postacie z filmów i komiksów.

- Św. Mikołaj został również jedną z ofiar Lobo - komiksowej postaci płatnego mordercy. Natomiast w zeszłym jeden z cieszyńskich sklepów zachęcał do zakupów plakatem przedstawiającym zakrwawionego Mikołaja, któremu dziewczynka z japońskiej kreskówki podcinała gardło - przypomniał Grzegorz Studnicki.

Jego zdaniem, w Polsce jest też coraz bardziej widoczna tendencja oderwania Bożego Narodzenia od tradycji religijnej. - Wystarczy spojrzeć na postać św. Mikołaja. Ten proponowany nam przez kulturę masową jest wygodny i dosyć funkcjonalny, ponieważ nie posiada biskupich atrybutów i wyglądem nie przypomina chrześcijańskiego świętego. W ten sposób wpisuje się w ramy poprawności politycznej - wskazuje Grzegorz Studnicki.

Zaznaczył jednak, że świecki wymiar świąt był już obecny nie tylko w okresie PRL, gdy św. Mikołaja próbowano zastąpić Dziadkiem Mrozem, ale już przez II wojną światową. Świadczą o tym pochodzące z dwudziestolecia międzywojennego polskie i niemieckie pocztówki, prezentowane na cieszyńskiej wystawie. - Znajdują się na nich m.in. ludzie w strojach ludowych czy ozdoby choinkowe, natomiast brakuje dzieciątka Jezus lub melodii kolędy - wskazał Studnicki.

Dodał też, że Boże Narodzenie we współczesnych czasach jest również miernikiem zadowolenia społecznego oraz kondycji gospodarki. Jego zdaniem współcześni Polacy, którzy są coraz bardziej zapracowani, w okresie bożonarodzeniowym dokonują pewnej refleksji i braki w kontaktach z rodziną często próbują zrekompensować, kupując bardzo drogie prezenty.

- Po upadku komunizmu weszliśmy w okres gospodarki wolnorynkowej, gdzie zysk i sprzedany towar jest rzeczą najważniejszą. Dlatego Boże Narodzenie coraz bardziej sprowadza się do wymiaru konsumpcyjnego i estetycznego. Natomiast symbolika i głębia przeżyć duchowych powoli zanika - tłumaczył Studnicki.

Wystawa potrwa do końca lutego.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także