Poniżony ksiądz
Czterech uczniów gimnazjum w Knurowie na Śląsku zostało ukaranych za stosowanie przemocy wobec księdza prowadzącego lekcję religii. Kara spotkała również całą klasę, która nie zareagowała na zdarzenie.
Jak pisze "Dziennik Zachodni" do zdarzenia doszło 28 maja.
Podczas lekcji religii 16-latkowie podeszli do siedzącego przy biurku księdza, chwycili za jego krzesło i wynieśli go siłą na korytarz. Reszta klasy obrzuciła młodego duchownego wyzwiskami.
Ks. Wojciech Kuczera nikomu się nie poskarżył, cała sprawa wyszła na jaw dopiero w ostatnią niedzielę, gdy mówił o tym podczas kazania na mszy. Wtedy też przyznał, że uczniowska przemoc była wobec niego stosowana od dłuższego czasu.
"O niczym wcześniej nie wiedziałam - powiedziała "Dziennikowi Zachodniemu" dyrektorka szkoły Teresa Nowacka-Korus. "Zareagowałam, udzielając sprawcom nagany, co oznacza, że będą mieli nieodpowiednie oceny z zachowania. Całej klasie też obniżone zostaną noty ze sprawowania. Bardziej surowo trudno byłoby ich potraktować - musieliby zostać wyrzuceni ze szkoły, a oni za trzy tygodnie kończą naukę, więc i tak muszą ją opuścić. Z taką oceną z zachowania trudno im będzie jednak dostać się do szkoły średniej" - podkreśla dyrektorka.