Ksiądz Jan Oleszko przewodnik warszawskiej pielgrzymki grup 17-tych podkreśla, że polski fenomen pielgrzymowania przetrwał mimo zmian społecznych. W czasie PRL-u wiele osób szło na pielgrzymkę, by wyrazić sprzeciw wobec władzy. Teraz ludzie pielgrzymują z potrzeb religijnych. Ksiądz Oleszko zaznacza, że na pielgrzymkę chodzą nie tylko osoby głęboko zaangażowane w życie religijne. Wielu rusza w trasę, bo pielgrzymka daje im wytchnienie od codzienności i duchowe oparcie. "Mają wiele do przemyślenia. Chcą też wypocząć, zdystansować się. Ten współczesny świat przerasta człowieka. Potrzebujemy spotkania we wspólnocie ludzi wierzących, którzy podobnie mówią i myślą i identyfikują się. Taka wspólnota daje dużo siły" - powiedział ksiądz Oleszko. Polacy są jedną z najchętniej pielgrzymujących nacji. Co dwudziesty pielgrzym na świecie to Polak, a w Europie - co piąty.