Nuncjusz apostolski nowym prymasem?
W sobotę upływa przedłużona kadencja abp. Henryka Muszyńskiego na stanowisku metropolity gnieźnieńskiego. Oznacza to, że przestanie on być prymasem Polski. Według "Rzeczpospolitej" zastąpić go ma abp Józef Kowalczyk.
Po 20 latach pełnienia funkcji nuncjusza apostolskiego w Polsce abp Kowalczyk może odejść albo na emeryturę, albo na ważną funkcję w Kościele. O możliwym jego odejściu na emeryturę mówi się już od prawie dwóch lat, czyli odkąd przekroczył siedemdziesiątkę. W sierpniu tego roku nuncjusz skończy 72 lata.
Jak zauważa "Rzeczpospolita", jego ewentualne prymasostwo nie będzie więc dłuższe niż pięć lat (po osiągnięciu wieku emerytalnego, czyli 75 lat, biskupi często otrzymują przedłużenie pełnienia funkcji na następne dwa lata).
Dokonując nominacji abp. Kowalczyka Watykan rozwiązałby jednocześnie dwie kwestie: nowego prymasa Polski i nowego nuncjusza. Tym ostatnim najprawdopodobniej zostanie Włoch.
Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że ogłoszenie zmian powinno nastąpić przed wakacjami - tak aby następca abp. Muszyńskiego mógł do lata odbyć ingres do katedry w Gnieźnie, a nowy nuncjusz objąć placówkę dyplomatyczną w Warszawie zaraz po wakacjach.
Wśród kandydatów do prymasostwa wymieniani są także abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, oraz abp Józef Michalik, metropolita przemyski i przewodniczący episkopatu Polski. Jakkolwiek obaj mogli mieć spore poparcie w czasie konsultacji prowadzonych w Polsce, a nawet znaleźć się w tzw. terno (trzej kandydaci na urząd), to według naszych informacji żaden nich nie będzie następcą arcybiskupa Muszyńskiego.
INTERIA.PL/PAP