Europejski szlak medytacji biblijnej z okazji 5 lat w UE
Europejski Ekumeniczny Szlak Medytacji Biblijnej w Beskidzie Śląskim wytycza z okazji 5-lecia Polski w Unii Europejskiej luterański duchowny ze Szczyrku ksiądz Jan Byrt.
Kapłan powiedział, że szlak będzie się rozpoczynał od Białego Krzyża na przełęczy Salmopolskiej, gdzie znajdują się dwie kamienne tablice z 10 przykazaniami, a kończył na Kotarzu przy Ołtarzu Europejskim. By go przejść, potrzeba 45 minut w jedną stronę. Szlak jest bardzo łagodny.
- Dzisiaj ludzie w zabieganym, zapracowanym i zwariowanym świecie potrzebują spokoju na łonie natury i medytacji ze Słowem Bożym oraz Stwórcą. Potrzebują wyjść z domu i wyjechać z miasta. Potrzebują modlitwy, osobistej rozmowy z Bogiem - powiedział ksiądz Byrt.
Zdaniem duchownego medytacji na szlaku będą sprzyjały specjalne skrzynki, z których można będzie zabrać wersety z Biblii. - Będzie można wziąć do ręki także Słowo Boże i czytać je we wspaniałej scenerii gór. Ustawimy też na drodze kamienne tablice z wersetami z Ewangelii - dodał.
Tablice z dekalogiem, wysokie na 2 metry, ksiądz Byrt ustawił na Białym Krzyżu w 2003 roku. - Mają symbolizować i przypominać miłość ludu do Boga, Słowa Bożego i bliźnich. Mają też wskazywać turystom, że Beskidy zamieszkują chrześcijanie, którzy kochają prawdę, uczciwość, rzetelność i szlachetność - mówił wówczas.
Ołtarz europejski to również pomysł księdza Byrta. Został wzniesiony na Kotarzu latem ubiegłego roku z kamieni ofiarowanych przez wiernych. Są wśród nich kamienie z Czech i Słowacji, Niemiec, Finlandii, Etiopii, Mali, Izraela, Birmy, z ruin World Trade Center, Strasburga, Brukseli, a także fiolka z ziemią z Czarnobyla, miejsca katastrofy elektrowni atomowej. Przed ołtarzem raz do roku luterański proboszcz będzie odprawiał ekumeniczne nabożeństwo w intencji Europy.
Inicjator wytyczenia szlaku słynie z niekonwencjonalnych pomysłów. Duchowny podczas nabożeństw używa kielicha - repliki legendarnego świętego Graala. Rozdaje biblie oraz zainicjował akcję przekazywania używanych nart uboższym. Rozdaje także nalepki na samochody reklamujące wiarę w Boga.
INTERIA.PL/PAP