Radny zaprasza na Gadu - Gadu

- Czasy się zmieniają - podkreśla najmłodszy radny w historii Opola. - Coraz więcej osób ma komputery, a internet to już stała część naszego życia. Dlaczego więc nie wykorzystać tego do kontaktów z mieszkańcami Opola? Nie wierzę, że nie mają problemów. Tyle że są zabiegani, więc trudno im znaleźć czas, żeby przyjść do radnego - mówi Jaki.

Rozpoczął już poprzez lokalne media promować swój numer (214 53 51), pod jakim można go zastać na internetowym komunikatorze Gadu- Gadu. Na początek będzie przy komputerze czuwał w każdy poniedziałek przez godzinę - pisze dziennik. - Ale jeśli się to sprawdzi, to chętnie podyżuruję częściej - zapewnia.

Spodziewa się internetowych rozmów przede wszystkim z młodymi opolanami. - Ale jestem otwarty na rozmowy ze wszystkimi - zapewnia.

Bierze pod uwagę, że może otrzymać sporą dawkę złośliwych dopisków czy też niewybrednych epitetów. - Anonimowość w internecie sprawia, że można trafić na różnych ludzi. Dla mnie jednak jedynym problemem będzie realne ocenienie powagi sprawy. Na szczęście Gadu- Gadu ma archiwum, po każdym dyżurze więc będę mógł jeszcze spokojnie przeanalizować swoje rozmowy i wyciągnąć wnioski - przyznaje.

W najbliższy poniedziałek pierwszy dyżur radnego na GG - zapowiada "Gazeta Wyborcza".