Milczenie Jakubowskiej
Aleksandra Jakubowska odwiedziła wczoraj w areszcie w Strzelcach Opolskich swojego męża Macieja. Ze spotkania wyszła wyraźnie przybita, nie chciała jak wcześniej rozmawiać z dziennikarzami.
Maciej J. został aresztowany na trzy miesiące jako podejrzany o korupcję w sprawie ubezpieczenia Elektrowni Opole w PZU - informuje "Nowa Trybuna Opolska".
Jakubowska weszła na teren zakładu karnego z brązową torbą oraz "wagonem" papierosów. Wszystko, co przyniosła, zostawiła mężowi. Rozmawiała z nim blisko dwie godziny. Spotkanie odbyło się w pokoju widzeń, w obecności funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego.
Poseł Jakubowska przed tą wizytą sama poinformowała, o której będzie pod więzienną bramą, chętnie umawiała się z dziennikarzami na spotkanie pod aresztem. Jednak po spotkaniu z Maciejem J. nie miała już ochoty na rozmowę.
Nie zatrzymała się, by odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, mimo że od zatrzymania jej męża chętnie udzielała wywiadów. Pokazywała nawet swoje mieszkanie i miejsca, które przeszukiwali policjanci z CBŚ.
Nieoficjalnie wiadomo, że funkcjonariusz CBŚ pokazał Jakubowskiej kilka dokumentów. Czy to one były powodem zdenerwowania posłanki? Na to pytanie dziennikarze nie usłyszeli odpowiedzi.
INTERIA.PL/Nowa Trybuna Opolska