Nie mniej zaskoczony był także reporter RMF Maciej Pałahicki, który brodzi po kostki w świeżym puchu: Na Kasprowym Wierchu w Tatrach wczoraj zanotowano 6,6 stopni mrozu, a pokrywa śnieżna miała grubość ponad 60 cm. W Zakopanem opady śniegu w maju zdarzają się w zimniejsze lata, a w Tatrach są normalnym zjawiskiem.