Sołtyski Przeciw Dyskryminacji
Podczas wyborów samorządowych w Stróżach będzie można głosować na "Nową Erę", w Myślenicach na "Bacę", w Krakowie na "Sprawiedliwość Biednym i Oszukanym", a w Dąbrowie Tarnowskiej na kandydatów komitetu "Pomocna Dłoń i Kompetencja", informuje "Gazeta Krakowska".
W Wojniczu do walki staną "Sołtysi - Solidarnie Tworzą Obywatelskie Przywileje" i "Sołtyski Przeciw Dyskryminacji". W innych gminach głosujący będą mieli do wyboru m.in.: "Zróbmy to Razem", "Zorzę", "Walusia" albo "Budżet i Odpowiedzialność".
Żeby zarejestrować tzw. komitet wyborczy wyborców wystarczy zebrać pięć osób, dostarczyć 20 podpisów poparcia i wymyślić nazwę. Jaka powinna być nazwa? Ordynacja nie nakłada w tej materii żadnych ograniczeń, a małopolscy kandydaci na samorządowców udowadniają, że fantazji im nie brakuje.
Mieszkańcy Lipnicy Wielkiej raczej zgodzą się, że "Gmina Zasługuje Na Więcej", a w Drwini każdy chętnie opowie się "Przeciw Stagnacji". Kandydaci z Tylmanowej obiecują, że "Wasze Problemy Naszą Sprawą", a z Bogucina Dużego przekonują, iż "Nasza Wieś - Nasze Troski". W Skale ambicji nie kryją działacze "Małej Ojczyzny, Dużych Celów", ale na pewno nie przebiją w tym względzie twórców "Krakowa na Maksa". W Łabowej komitet wyborczy zapewnia, że "Mądrze Rządzimy". W Ochotnicy Dolnej kandydaci pewnie jeszcze nie rządzili, stąd zawarty w nazwie postulat "Rządź Dobrze i Mądrze".
Kto powinien rządzić? "Dobrzy Gospodarze" z Koszyc Wielkich, "Dobry Wójt" z Rzezawy, "Gospodynie" z Budzowa, a nawet "Koła Gospodyń" z Kamienicy. Kandydaci z Koniuszowej w gminie Korzenna nie przejmują się uwagami prominentnych polityków PiS o "sitwach ulokowanych w samorządach" i bezczelnie przyznają, że są "Sami Swoi". Taka nazwa nie przeszłaby z pewnością w Paszkówce, gdzie władzę chce przejąć komitet "Rządy bez Układów". W Ciężkowicach też mówią "Stop Układom - Czas na Rozwój".
Jacy są kandydaci? "Ufni, Praworządni, Solidarni", "Wierni Bogu i Rzeczpospolitej", "Samorządni i Gospodarni", "Wiarygodni" oraz "Niezależni i Nieskorumpowani". Lubią mówić o wartościach. "Godność i Praworządność", "Prawda i Wolność", "Suwerenność i Rozwój", "Sprawiedliwość, Praca, Rodzina" czy "Bóg-Honor-Ojczyzna" to wyborcze klasyki. Przekonują, że "Razem Możemy Więcej" i zamierzają wprowadzić "Nową Jakość Samorządu". W Limanowej chcą walczyć "O Lepsze Jutro", w Nowym Sączu o "Normalne Miasto". W Krakowie obywatelskie oburzenie zaowocowało powstaniem komitetu "Precz z Biurokracją". W stolicy Małopolski o głosy wyborców chce walczyć także komitet "Budowa Toru Formuły 1 w Krakowie". Pomysł odważny, ale o wiele bliżej sukcesu są chyba działacze "Społecznego Wodociągu" z Biecza.
INTERIA.PL/PAP