Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Handel prezentacjami maturalnymi kwitnie

W internecie kwitnie handel maturalnymi prezentacjami. Gotową pracę można kupić już za 30 zł - alarmuje "Dziennik Polski".

/RMF

Dyrektorzy szkół podkreślają jednak, że większość uczniów świetnie sobie radzi. Na razie nie wykryto też przypadków oszustwa. Ustny egzamin maturalny z języka polskiego trwa od ponad tygodnia.

- Od trzech lat wszyscy robią z maturzystów kombinatorów i oszustów - denerwuje się Aleksander Palczewski, dyrektor I LO w Krakowie. - Media i niektórzy nauczyciele twierdzą, że uczniowie kupują prezentacje w internecie. Moim zdaniem, jest to nieprawda - dodaje.

Innego zdania są sami maturzyści, a także osoby handlujące pracami. - Znam mnóstwo osób, które kupiły prezentacje - mówi Małgorzata, krakowska maturzystka. - Niektórzy wykorzystują prace, które rok wcześniej prezentowało ich rodzeństwo. Niektórzy zamawiają je u swoich nauczycieli, inni kupują w sieci. Wcale nie dziwię się osobom, które tak robią. Prezentację przygotowywałam sama i wiem, ile jest z tym roboty. Jeśli ktoś ma na głowie kilka ciężkich egzaminów, to trudno mu znaleźć czas na napisanie pracy - zaznacza.

Zdaniem Małgorzaty, rozmowy uczniów w stylu: "Piszesz swoją prezentację? Nie, kupuję" nie należą do rzadkości.

W internecie gazeta znalazła mnóstwo ogłoszeń. W wyszukiwarce wystarczyło wpisać hasło "prezentacja maturalna" i po kilku sekundach można przebierać w ofertach.

Wielu nauczycieli już trzy lata temu ostrzegało, że taka forma egzaminowania sprzyja oszustwom. Postulowali nawet zniesienie ustnego egzaminu z języka polskiego, którego i tak nie honorowała żadna szkoła wyższa. W odpowiedzi na te zarzuty Centralna Komisja Egzaminacyjna postanowiła jedynie zmodyfikować zasady oceniania egzaminu.

Wcześniej wystarczyło dobrze wygłosić prezentację. Za jej przedstawienie uczeń otrzymywał 40 proc. możliwych do zdobycia punktów, a do zdania matury wymagano 30 proc. Teraz za prezentację uczeń dostaje tylko 5 pkt., czyli 25 proc. ogólnej punktacji; 7 pkt. może uzyskać za rozmowę z komisją, a 8 za język wypowiedzi. Istotną zmianą jest również to, że zdający, który nie podejmie rozmowy z komisją nie ma zaliczonego egzaminu.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także