Zima paraliżuje niemal całą Polskę
Setki tysięcy gospodarstw domowych bez prądu, zagrożenie powodzią na niektórych terenach nadmorskich, nawet wielogodzinne opóźnienia pociągów i bardzo trudna sytuacja na drogach - to efekt obfitych opadów śniegu w całym kraju.
W związku z załamaniem pogody, strażacy w całym kraju interweniowali już ponad 3400 razy, usuwając z dróg i ulic połamane konary drzew, wypompowując wodę z piwnic, umacniając wały powodziowe. Liczba interwencji ciągle wzrasta, najgorsza sytuacja jest w województwach lubelskim, podkarpackim, mazowieckim i warmińsko-mazurskim.
Pod naporem śniegu w północno-wschodniej, centralnej i południowej Polsce zerwały się linie energetyczne. W efekcie na Mazowszu prądu nie ma nawet 500 tys. odbiorców. Niewiele lepiej jest na Warmii, Mazurach i Podlasiu - tam bez energii pozostaje ponad 80 tysięcy domów. Na Lubelszczyźnie - 30 tysięcy, a w Małopolsce - 40. Od Zakopanego po Białystok od rana pada śnieg oraz śnieg z deszczem.
Zima daje się we znaki mieszkańcom stolicy Tatr
W Zakopanem śnieg pojawił się już wczoraj. Jak informują meteorolodzy, pod Tatrami sypać ma aż do niedzieli. Atak zimy spowodował już pierwsze utrudnienia. Cały czas zamknięta jest droga z Zakopanego w stronę przejścia granicznego na Łysej Polanie, na którą spadły dziesiątki połamanych przez śnieg drzew i konarów. Reporter radia RMF FM Maciej Pałahicki nie ma jednak informacji, by główne trasy były nieprzejezdne. Trzeba jednak uważać - w Zakopanem tylko najważniejsze ulice są odśnieżone, na bocznych traktach leży 10 centymetrów śniegu.
W stolicy polskich Tatr doszło już do pierwszego poważnego wypadku. Wczoraj złamany pod naporem śniegu konar ranił dwie osoby - władze miasta apelują więc o ostrożność. Strażacy już prawie pięćdziesiąt razy usuwali z dróg i chodników połamane drzewa.
Gigantyczne korki w Lublinie. W Krakowie i stolicy nadal pada
Trudne warunki drogowe panują na też południu i wschodzie kraju. O poranku w Lublinie właśnie z powodu śniegu utworzyły się potężne korki. Sytuacja jest tak fatalna, że Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego zdecydował się na odwołanie wszystkich egzaminów praktycznych. Z kolei WORD w Siedlcach odwołał wszystkie zaplanowane na przedpołudnie egzaminy praktyczne.
Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM Krzysztofa Kota:
Ale to nie wszystkie problemy mieszkańców województwa . Na Lubelszczyźnie - jak informuje reporter radia RMF FM Krzysztof Kot - prądu nie ma około 30 tysięcy odbiorców. Najgorzej jest w okolicach Kraśnika, Lubartowa, Puław i Lublina. Jeśli przestanie padać, do wieczora wszystkie awarie zostaną usunięte.
Śnieg pada intensywnie również w Krakowie.
Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM Macieja Grzyba:
Wszystkie drogi w Małopolsce są przejezdne, ale panują na nich bardzo trudne warunki. Z powodu intensywnych opadów śniegu i silnego wiatru bez prądu jest 40 tysięcy gospodarstw domowych.
Nawierzchnia dróg jest pokryta warstwą śniegu i błota pośniegowego. Jest bardzo ślisko. Ruch jest płynny, choć auta poruszają się powoli. Na małopolskich drogach pracują obecnie 43 pługi i piaskarki. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego apeluje do kierowców o ostrożność i zaleca wymianę opon na zimowe.
W Małopolsce bez prądu jest około 40 tysięcy gospodarstw domowych. W związku z bardzo złymi warunkami atmosferycznymi ta liczba może się powiększyć. Awarie sieci energetycznej nastąpiły w rejonach: Nowego Sącza, Limanowej, Myślenic, Sułkowic, Zakliczyna, Śledziejowic i Sieprawia.
Poziom wód w małopolskich rzekach nie podnosi się. Nigdzie nie są przekroczone stany ostrzegawcze ani alarmowe.
Odblokowano już wszystkie trasy kolejowe w Małopolsce. Jednak, w związku z tym, że zwalone konary drzew tarasują tory w województwie śląskim, opóźnionych jest 10 pociągów kursujących pomiędzy województwem małopolskim a śląskim.
W Małopolsce, a szczególnie w rejonach podgórskich i w górach nadal spodziewane są silne opady deszczu ze śniegiem, które mogą lokalnie osiągnąć do 35-45 mm/24 godz. Deszcz będzie przechodził stopniowo w opady śniegu, które w górach mogą być bardzo intensywne.
Gęsty śnieg sypie również w Warszawie. Na ulicach nie zrobiło się jednak biało, ponieważ płatki śniegu natychmiast się rozpływają.
Posłuchaj relacji reporterki radia RMF FM Agnieszki Witkowicz:
Na Mazowszu najgorsza jest sytuacja w Otwocku. Ale energii elektrycznej pozbawieni są także mieszkańcy Mińska Mazowieckiego, Garwolina, Sokołowa, Siedlec, Wyszkowa, Góry Kalwarii, Wołomina i Józefowa.
Awarie dotknęły głównie linie wysokiego napięcia - tłumaczą energetycy. Służby przez cały czas pracują w terenie, problemy są usuwane na bieżąco.
Północno-wschodnia Polska bez prądu
Zerwane linie energetyczne w północno-wschodniej Polsce - prądu nie ma tam aż 100 tysięcy odbiorców. Na Podlasiu i w Warmińsko-Mazurskiem od rana wieje bardzo silny wiatr i pada śnieg oraz śnieg z deszczem.
Według energetyków, najgorsza sytuacja jest w powiatach wokół Białegostoku. Ale prądu nie ma także w okolicach Ełku i Mikołajek, Augustowa, Bielska Podlaskiego, Hajnówki i Siemiatycz. Służbom wciąż nie udało się zlokalizować miejsca uszkodzenia głównej linii energetycznej zasilającej region.
We wsi Zełwągi niedaleko Mikołajek na Mazurach był reporter radia RMF FM Andrzej Piedziewicz. Posłuchaj, jak tam z przerwami w dostawach prądu radzą sobie mieszkańcy:
Ale awaria energetyczna to niejedyny problem tamtejszych służb. Strażacy przez cały czas usuwają z dróg połamane pod naporem śniegu konary i gałęzie drzew. Na razie nie ma żadnych informacji o rannych.
Na Wyspie Nowakowskiej w gminie Elbląg (Warmińsko-Mazurskie) z powodu wysokiego stanu wód w rzece Elbląg ewakuowano z zagrożonych gospodarstw 8 rodzin . Do opuszczenia domów mają być gotowi wszyscy mieszkańcy wyspy - 400 osób. Nieczynny jest most pontonowy i zalana droga - poinformowała w środę wójt gminy Elbląg Genowefa Kwoczek.
W Białymstoku drzewo upadło na dwa samochody, jeden z nich został poważnie uszkodzony. Co więcej, w dwóch miejscach na Podlasiu wichura zerwała z budynków dachy, czasowe utrudnienia wystąpiły też na trasie Białystok-Augustów, gdzie w Katrynce na drogę upadły dwa drzewa.
Meteorolodzy informują, że opady śniegu w tej części regionu mogą utrzymywać się przez cały dzień,a temperatura nie przekroczy 2-3 stopni Celsjusza. Wiatr w porywach może osiągać 90 km/h, lokalnie powodując zawieje śnieżne.
Przewrócone przez silny wiatr drzewa uszkodziły też 20 aut na parkingu na Żabiance w Gdańsku. Minionej nocy na Pomorzu z powodu silnego wiatru strażacy byli wzywani do pomocy aż 85 razy. Posłuchaj relacji:
Jak powiedział kierownik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie Wojciech Gola, cofka na Bałtyku doprowadziła do przekroczenia na czterech wodowskazach stanów alarmowych. Stany ostrzegawcze przekroczone są na wodowskazach w Wolinie i Dziwnowie. Cofka spowodowała przesiąkanie wału przeciwpowodziowego w Podgrodziu k. Nowego Warpna.
Podkarpacie: Wioski bez prądu, kolejki na granicy
Nieoczekiwane nadejście zimy pokrzyżowało szyki również mieszkańcom Podkarpacia. Z powodu silnego, porywistego wiatru oraz pod naporem śniegu w kilku miejscowościach regionu zerwane zostały linie energetyczne. Bez prądu jest tam prawie 56 tys. odbiorców. Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Mielca. Tam energii nie ma około 17 tys. gospodarstw. Natomiast w okolicach Sanoka ponad 10 tys. klientów, a w okolicach Rzeszowa - ok. 9 tys.
Z powodu awarii sieci energetycznej na Ukrainie, znacznie spowolnione zostały odprawy na przejściu Medyka-Szeginie, po stronie ukraińskiej.
Jak poinformowała w środę rzeczniczka PGE Dystrybucja Ewa Tarkowska-Bryk nie można na razie ocenić dokładnie, jak duża liczba domów jest pozbawiona prądu. Zapewniła jednak, że na bieżąco trwa lokalizacja uszkodzeń i ich naprawa.
Jak poinformowała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu, kpt. Elżbieta Pikor, znacznie wydłuża się czas odprawy ze względu na niedziałający system komputerowy. Wcześniej odprawy były wstrzymane całkowicie.
Złe warunki w Karkonoszach
W woj. dolnośląskim najtrudniejsza sytuacja pogodowa panuje w Karkonoszach. Dyżurny z karkonoskiej grupy GOPR poinformował że szlaki turystyczne w Karkonoszach są mokre i śliskie, a w warstwach grzbietowych zalega ponad 10 cm świeżo spadłego śniegu. Widoczność jest ograniczona do 30 m.
Padający w środę od rana śnieg pogorszył warunki jazdy w woj. śląskim, jak dotąd nie spowodował jednak znaczących utrudnień. Drogi są śliskie, a widoczność ograniczona. Liczba kolizji jest tylko nieznacznie większa niż zazwyczaj.
W województwie lubuskim od rana pada deszcz i wieje silny wiatr z północy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu poinformował, że pojawi się też deszcz ze śniegiem. Podobnie jest na Opolszczyźnie, gdzie wieje wiatr osiągający w porywach 50 km/h, pada też deszcz ze śniegiem. Meteorolodzy prognozują stopniowy wzrost prędkości wiatru oraz intensywności opadów.
W regionie łódzkim - według drogowców - nie ma na razie większych utrudnień. Niemal w całym regionie pada deszcz, drogi są mokre i miejscami mogą być śliskie. Wieje silny, miejscami porywisty wiatr. Strażacy dotąd odebrali kilka zgłoszeń o połamanych konarach drzew czy zerwanych bannerach reklamowych.
Interwencje w woj. kujawsko-pomorskim i świętokrzyskim
W województwie kujawsko-pomorskim panuje jesienna pogoda, pada deszcz i wieje silny wiatr. Strażacy kilkanaście razy byli wzywani do połamanych drzew.
Jak poinformował dyżurny Zakładów Energetycznych Okręgu Radomsko-Kieleckiego w Skarżysku-Kamiennej opady śniegu spowodowały awarie linii średniego i niskiego napięcia w okolicach: Jędrzejowa, Skarżyska-Kamiennej, Starachowic i Końskich. Prądu nie ma ok. 3,5 tys. mieszkańców. Strażacy w świętokrzyskiem odebrali od rana 45 zgłoszeń o połamanych drzewach, dwa z nich uszkodziły zaparkowane pod nimi samochody.
W województwie kujawsko-pomorskim panuje jesienna pogoda, pada deszcz i wieje silny wiatr. Strażacy kilkanaście razy byli wzywani do połamanych drzew.
Śnieg spadł już w twoim mieście? Zrób zdjęcia i przyślij je do nas, a my pokażemy je innym. Kliknij!
Czytaj więcej:
RMF/PAP