Zabytkowy trolejbus w akcji na rzecz WOŚP
W niedzielę na ulice Lublina wyjechał zabytkowy trolejbus z lat 70. Akcja ma wesprzeć zbieranie pieniędzy na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Opłatę za przejazd stanowi datek do puszki wolontariuszy.
Trolejbus przerobiony na rodzaj salonki, nazywany "ZIU-tkiem", służy zwykle turystom do zwiedzania Lublina. - W akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jeździ już po raz piąty. Zawsze cieszy się dużą popularnością - powiedziała rzeczniczka MPK w Lublinie Weronika Opasiak.
Datki na pomoc dla dzieci z chorobami nowotworowymi zbiera w Lublinie kilkuset wolontariuszy. Już w południe w centrum miasta większość przechodniów miała przyklejone do ubrań charakterystyczne czerwone serduszka na znak, że wrzucili datek do puszki WOŚP.
Wśród kwestujących na rzecz WOŚP dziennikarz napotkał też policjantów z rzecznikiem Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie Januszem Wójtowiczem. - Ludzie chętnie ofiarowują pieniądze. Mamy dla nich w zamian różne gadżety - powiedział Wójtowicz.
Koncert WOŚP zaplanowano w Lublinie na popołudnie. Na scenie na Starym Mieście mają wystąpić m.in. grupy Tipsy Train i Whisky.
INTERIA.PL/PAP