Testy na medycynę po 10 tys.
W Łodzi zatrzymano trzy osoby podejrzane o handel fałszywymi testami na medycynę. Kosztowały ponad 10 tys. zł.
Jak pisze "Dziennik Łódzki", testy oferował mieszkaniec Torunia.
Sprawa jest utrzymywana w tajemnicy. Jacek Krawczyk, rzecznik bydgoskiej policji, przyznał tylko, że toczy się śledztwo w tej sprawie, ale nie chciał potwierdzić łódzkiego wątku.
Informację, że w Łodzi można kupić testy, sprawdzali wcześniej dziennikarze z Białegostoku, których zawiadomiła matka jednej z kandydatek na tamtejszą akademię medyczną.
Testy są takie same we wszystkich uczelniach medycznych. Opracowuje je Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi.
"Miałem sygnał, że w Warszawie oferowano rozwiązania testów, ale też okazały się fałszywe. W tym roku nie było przecieków" - zapewnia prof. Stanisław Orkisz, szef CEZ.