Cmentarz żydowski w Łodzi
Rabini, fabrykanci, lekarze i politycy zasłużeni dla rozwoju Łodzi spoczywają na największej żydowskiej nekropolii w Europie - cmentarzu przy ul. Brackiej w Łodzi.
Według danych Fundacji Monumentum Iudaicum Lodzense, na cmentarzu pochowanych jest ok. 160 tysięcy osób, w tym ponad 43 tys. ofiar getta łódzkiego.
Kirkut został założony w 1892 roku na obszarze ponad 40 hektarów. W 1898 r. został otwarty monumentalny dom przedpogrzebowy, będący fundacją Niny Konsztat. Ogrodzony murem z cegieł ze wspaniałymi bramami kirkut jest, zgodnie z tradycyjnym porządkiem, podzielony na kwatery męskie, kobiece, dziecięce i mieszane.
Na części cmentarza zwanego "Polem Gettowym" pochowanych zostało ok. 43 tysięcy ofiar getta łódzkiego zmarłych z głodu i wycieńczenia.
Wśród form nagrobnych na cmentarzu dominują różnorodne macewy, ale są także grobowce rodzinne, mauzolea, obeliski i sarkofagi, które często stanowią dzieła sztuki kamieniarskiej i kowalskiej.
W nekropolii pochowano wielu znanych łodzian; przy głównej alei stoi najokazalsza budowla, zbudowane w 1902 r. mauzoleum Izraela Poznańskiego jednego z trzech łódzkich "królów bawełny", multimilionera i filantropa. Znajdują się tu także grobowce łódzkich przemysłowców m.in. Barcińskich, Jarocińskich, Rosenblattów.
Na cmentarzu pochowani są także m.in. rabin Łodzi Eljasz Chaim Majzel (1821-1912) i lekarz Seweryn Sterling (1864-1932). Są tu też groby rodziców Juliana Tuwima i Artura Rubinsteina.
W 1980 r. cmentarz został wpisany do rejestru zabytków. Od lat 90. działalność na rzecz ratowania nekropolii prowadzi Fundacja Monumentum Iudaicum Lodzense. W starej części cmentarza wytyczono, oczyszczono i oznakowano tablicami informacyjnymi aleje i ulice. Uporządkowano znaczną część Pola Gettowego, postawiono obelisk upamiętniający zagładę łódzkich żydów oraz rozpoczęto wytyczanie i znakowanie kwater tej części cmentarza. Renowacji poddany został Dom Przedpogrzebowy, zabezpieczono i odrestaurowano kilka grobowców. Utworzono także bazę danych osób pochowanych na cmentarzu; dotąd udało się w niej zgromadzić informacje dotyczące ponad 90 tysięcy osób.
INTERIA.PL/PAP