POLSKA | Piątek, 10 kwietnia 2020 (05:55)
To była sobota, 10 kwietnia 2010 roku. Rano na pokładzie prezydenckiego tupolewa zameldowało się 96 osób - pasażerów i członków załogi - by udać się do Smoleńska. Stamtąd polska delegacja - prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią Kaczyńską, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa 18 parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych oraz osoby towarzyszące - miała się udać na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Nigdy na nie nie dotarli. Tu-154M rozbił się o godz. 8:41 czasu polskiego przy podchodzeniu do lądowania. Nie przeżyła żadna z osób, będących na pokładzie samolotu. W 10. rocznicę tragedii wspominamy jej ofiary.
1 / 95
Prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria Kaczyńska
Źródło: East News