POLSKA | Czwartek, 15 stycznia 2015 (11:01)
Solidaryzujący się z górnikami rolnicy usiłowali wnieść do Sejmu zamkniętego w klatce dzika. Od razu pojawiły się głosy, że takie traktowanie zwierzęcia jest niedopuszczalne. O sprawie zawiadomiono ekopatrol warszawskiej straży miejskiej. Podczas trzeciego dnia 84. posiedzenia Sejmu posłowie będą m.in. zadawać przedstawicielom rządu pytania i wysłuchają informacji Rady Ministrów w sprawie sytuacji w górnictwie węgla kamiennego.
1 / 5
Jak twierdzili rolnicy, dzik nazywa się Donald.
Źródło: PAP