Powodem oddania odznaczenia jest - jak pisze gazeta - m.in. skandaliczny wyrok w sprawie sprawców stanu wojennego. - To niedopuszczalne, że Kiszczak i inni zostaną na wolności, a do więzienia trafi Adam Słomka, który upomniał się o sprawiedliwość - powiedział "GPC" Rozpłochowski. - To przykład sowieciarstwa polskiego wymiaru sprawiedliwości - dodał rozmówca pisma. Andrzej Rozpłochowski w latach 80. był przywódcą Solidarności w Hucie Katowice. W stanie wojennym był internowany. W roku 2010 Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski.