Wyrzucają Czeczenów
Poseł PiS Lech Kołakowski dopiął swego, twierdzi "Gazeta Wyborcza". Ośrodek dla uchodźców w Łomży będzie istniał tylko do czerwca.
O jego likwidację poseł zabiegał od września. Argumentował, że docierają do niego skargi mieszkańców, którzy czują się zagrożeni. Policyjne statystyki tego nie potwierdzały.
"GW" zarzuca Kołakowskiemu, że rozpętał w mieście kampanię nienawiści. Anonimowe listy przeciwko "obcym" zaczęły zalewać biura prezydenta, rady miejskiej, parlamentarzystów, podlaskie redakcje.
Sprawie biernie przygląda się samorząd. Problem przerósł jego możliwości.
INTERIA.PL/PAP