Sąd w Rybniku nie znalazł dla niego okoliczności łagodzących i skazał go na osiem miesięcy więzienia. - Zwierzę jest zdolne do odczuwania cierpienia i człowiek jest winny mu poszanowanie - argumentowała sędzia Krystyna Magnuszewska. Marian O. odwołał się wyroku. Jednak Sąd Okręgowy w Rybniku tylko zmniejszył mu karę do czterech miesięcy. Rencista czeka na wezwanie do więzienia. Będzie musiał także pokryć koszty procesu i zapłacić 500 zł na rzecz schroniska dla zwierząt.