Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Wiceszef MSWiA został odwołany

Koniec rządowej kariery Marka Surmacza. Premier Jarosław Kaczyński odwołał skompromitowanego wiceszefa MSWiA na wniosek szefa tego resortu - Janusza Kaczmarka. Nowym wiceministrem zostanie Zbigniew Rau.

/Agencja SE/East News

Zbigniew Rau jest doktorem nauk prawnych. Jak powiedział rzecznik resortu, Rau był m.in. współtwórcą ustawy o świadku koronnym.

miał już dosyć głośnych wybryków swojego zastępcy.

Lista "grzechów" i "grzeszków" Surmacza jest dosyć długa. Wszystko zaczęło się jeszcze w czasach, gdy służył w Milicji Obywatelskiej. W 1984 r. kontrolerzy przyłapali go na kradzieży prądu. Został za to ukarany dyscyplinarnie. W wolnej już Polsce Surmacz weryfikował esbeków i zakładał w komendzie miejskiej związek zawodowy policjantów. Nie miał jednak szczęścia.

W 1993 r. znów spadła na niego kara dyscyplinarna. Tym razem za odmowę wykonania polecenia wydanego przez zastępcę Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie. Poszło o nadawanie komunikatów związkowych ze służbowego faksu. Komendant twierdził, że został odepchnięty i znieważony. W 1996 r. komendant główny, generał Jerzy Stańczyk, usunął Surmacza z policji za polityczne zaangażowanie w prezydencką kampanię wyborczą Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Gdy w 2006 r. został wiceszefem MSWiA, oczkiem w jego głowie stała się reforma komendy głównej oraz tworzenie rządowego programu "Razem bezpieczniej". Ale pech go nie opuścił. Jego prawą ręką został dyrektor Tomasz Serafin. Kilka miesięcy później Serafina po nocnej libacji odwoził do domu w Siedlcach radiowóz z komisariatu kolejowego. W drodze powrotnej dwoje policjantów zginęło w wypadku drogowym. Surmacz bagatelizował zdarzenie i bronił Serafina. To doprowadziło do konfliktu z komendantem głównym Markiem Bieńkowskim.

O próbach wywierania nieformalnych nacisków na Komendanta Głównego Policji informował RMF FM. Surmacz przeszedł do kontrataku. Zagroził procesem. I znów miał pecha. Media dowiedziały się, że pod koniec listopada ubiegłego roku wiceszef MSWiA wysłał policjantów po hamburgery dla Elżbiety Rafalskiej - wiceminister pracy i polityki społecznej, a jednocześnie jego koleżanki. Funkcjonariusze musieli dostarczyć jedzenie do pociągu, którym jechała pani minister.

Surmacz to także bohater innej opowieści. Ostatnio RMF FM rozsławił mściwość wiceministra, nagłaśniając jego konflikt z gorzowskim sądem okręgowym, który dwukrotnie skazał go za pomówienia. Surmacz słał donosy o tym, że w tym sądzie działa układ rodem z PRL-u. W związku z tym przeprowadzono już kilka kompleksowych kontroli, które za każdym razem utrudniały pracę sędziów. Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Agnieszki Milczarz:

RMF

Zobacz także