Według gazety po ostatnich roszadach i dymisji Grzegorza Schetyny to realna perspektywa. Premier, który niezwykle wysoko ceni swojego przyjaciela i jego pracę w rządzie, nie miałby nic przeciwko temu. - Jeśli Boni będzie chciał i będzie to korzystne z punktu wizerunkowego PO i rządu, to zostanie wicepremierem - podsumowuje poseł PO znający szczegóły rozmów w Platformie na temat funkcjonowania rządu. "ND" podkreśla, że Tusk dysponuje tak naprawdę krótką ławką kandydatów na fotel wicepremiera, natomiast gdyby Boni został wicepremierem, byłoby to tylko potwierdzenie jego pozycji w rządzie.