Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Tomek - agent na miarę CBA

Ubrania od Armaniego i Prady, porsche carrera i motocykl harley, mieszkanie w apartamentowcu, portfel ostentacyjnie wypchany gotówką i kartami kredytowymi. Tymi akcesoriami rozporządzał agent CBA Tomasz K., o przybranym na potrzeby operacji specjalnych nazwisku Tomasz Małecki - informuje "Gazeta Wyborcza".

Miał za zadanie rozpracowywać elity świata rozrywki i polityki. Na podstawie rozmów z osobami, które zetknęły się z "Tomkiem", dziennik odtworzył jak agent penetrował interesujące CBA środowiska. Kluczem do wielu kontaktów była dla niego Weronika Marczuk-Pazura. Jej kancelaria miała mu pomóc w prowadzeniu interesów. Jesienią 2008 roku towarzyszył jej nawet oraz ekipie TVN w podróży na Ukrainę w związku z tamtejszą edycją programu "You Can Dance".

Agent rozpracowywał również byłą posłankę Platformy Obywatelskiej Beatę Sawicką (dziś początek jej procesu - została oskarżona o korupcję) oraz próbował udowodnić, że Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy kupili dom w Kazimierzu na podstawioną osobę. Ta ostatnia akcja zakończyła się fiaskiem, a CBA zostało z domem, za który zapłaciło 3 mln zł.

CBA nie komentuje osoby agenta "Tomka". "GW" udało się jednak ustalić, że w latach 90. był funkcjonariuszem wrocławskiego CBŚ. Infiltrował środowisko mafii samochodowej. Już wtedy zdradzał talent aktorski. Gdy w 2006 roku powstało CBA, "Tomasz" dostał pracę w nowej służbie. Ma 33 lata. W młodości trenował pływanie.

"Tomkiem" zajmie się sejmowa komisja ds. służb specjalnych - tylko ona może kontrolować jak służby wydają pieniądze.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także