Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Tak zadumała się Platforma

Platforma Obywatelska zorganizowała w miniony weekend dla swoich polityków dni skupienia w tynieckim klasztorze Benedyktynów. Według "Faktu" wyjazd przerodził się w towarzyską imprezę, przeplataną zakupowym szałem. Posłowie najchętniej kupowali alkohol produkowany przez zakonników.

W piątkowy wieczór politycy karnie i w skupieniu poszli na mszę. Listy obecności pilnował Zbigniew Chlebowski. Potem grzecznie pojechali do hotelu i po krótkim spotkaniu przy herbacie pochowali się w swoich pokojach, relacjonuje "Fakt".

W sobotę po wyciszeniu nie było już jednak śladu. Parlamentarzyści znów przyjechali na mszę i wykład, ale z trudem - i nie wszyscy - dotrwali do jego końca. Szturmem ruszyli między półki sklepu benedyktyńskiego. Błyskawicznie znikł z nich zapas miodu pitnego. Panie przebierały w herbatkach i syropach.

Do domów politycy wrócili późnym popołudniem w sobotę. Mogli więc całą niedzielę spędzić na próbowaniu benedyktyńskich specjałów. Miejmy nadzieję, że te wielkopostne w końcu rekolekcje dostarczyły im czegoś więcej niż tylko pełnych brzuchów, kpi "Fakt".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także