Sowińska chce zabronić seksu 17-latkom
Seks z Polakiem poniżej 18. roku życia ma być zabroniony - tak chce rzecznik praw dziecka Ewa Sowińska. Kontrowersyjna rzeczniczka uważa, że obecna granica wieku, 15 lat, jest zbyt niska - pisze "Dziennik".
na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim z 10 marca, w którym proponuje, by kodeks karny zabraniał kontaktów seksualnych z osobami do 18. roku życia, a nie jak dotąd do 15.
- Jedyny efekt będzie taki, że zwiększy się liczba przestępców - komentują eksperci i politycy.
Joanna Kluzik-Rostkowska, posłanka PiS i była minister pracy jest zdziwiona tym pomysłem. - Proponowałabym rzeczniczce, aby zaczęła od bardzo solidnych badań, które odpowiedziałyby na pytanie, co młodzi Polacy wiedzą na temat seksu, czego by chcieli się dowiedzieć i w jakiej formie - mówi "Dziennikowi" Kluzik-Rostkowska. Dodaje, że propozycja Sowińskiej, gdyby weszła w życie, byłaby martwym przepisem.
Prof. Magdalena Środa jest przekonana, że pomysł nie ma sensu. - Doprowadzi to do kuriozalnych z punktu widzenia prawa sytuacji, kiedy np. 18-latek będzie mógł pójść do więzienia za to, że sypia ze swoją pół roku młodszą koleżanką - podkreśla.
Wątpliwości ma też prof. Zbigniew Izdebski, pedagog i seksuolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego. - W zależności od kraju prawo zezwala na stosunki płciowe osobom pomiędzy 14. a 16. rokiem życia. Wynika to z uwarunkowań fizjologicznych, psychicznych, a także cywilizacyjnych - tłumaczy w "Dzienniku" Izdebski. Po czym wskazuje, że polskie prawo dopuszcza w nadzwyczajnych sytuacjach, aby nawet szesnastoletnia dziewczyna wyszła za mąż.