"SLD znalazł motyw na wybory - Radio Maryja"
"SLD ma motyw na wybory: Radio Maryja" - pisze "Nasz Dziennik", nawiązując do projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa Sojuszu. Jak czytamy w gazecie, jego celem jest "uderzenie w niezależność Radia Maryja".
"Nasz Dziennik" przypomina, iż SLD proponuje zmiany w dwóch artykułach ustawy o radiofonii i telewizji.
Kluczowy byłby zwłaszcza zapis, że "nadawca społeczny to nadawca, którego program służy umacnianiu spójności dialogu społecznego, cechujący się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością, upowszechnia działalność edukacyjną i charytatywną, respektuje chrześcijański system wartości, za podstawy przyjmując uniwersalne zasady etyki oraz zmierza do ugruntowania tożsamości narodowej".
Poseł Marek Wikiński przekonywał, że taki artykuł będzie zgodny z zaleceniami Rady Europy, która postulowała, aby media walczyły np. z przejawami "nietolerancji, mową nienawiści".
"Nasz Dziennik" pisze, że Radio Maryja "jest przecież cały czas bezpodstawnie oskarżane o "ksenofobię" i "mowę nienawiści" i przyjęcie takiej ustawy dałoby władzom pretekst do odebrania Radiu Maryja koncesji za "łamanie prawa", co skutkowałoby zamknięciem rozgłośni".
Głos w tej sprawie zabrał założyciel rozgłośni i jej szef ojciec Tadeusz Rydzyk. W komentarzu zamieszczonym w "Naszym Dzienniku" pisze: "Jeśli też posłowie SLD stosują zwroty typu: "nietolerancja" i "mowa nienawiści" w odniesieniu do Radia Maryja, to bardzo proszę, by jednocześnie pokazali mi, w którym miejscu jest ta "nienawiść". Bo chciałbym, żeby wysuwając podobne oskarżenia, ci politycy jednocześnie pokazali mi je, ażebym na przyszłość wiedział, co odbierają jako "mowę nienawiści". Proszę o fakty, a nie tylko o oskarżenia i kolejne rzucane kalumnie".
"Wiemy z historii, jakimi metodami walczyła lewica i komuniści, i niestety widzę, że te metody wciąż są stosowane. Rozmawiajmy wreszcie merytorycznie, bo my jesteśmy otwarci tylko na tego typu argumenty, nie zaś na rzucane pod naszym adresem na ślepo oszczerstwa" - dodaje ojciec Rydzyk.
IAR/PAP