Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Senat broni senatorów-piratów drogowych z PO

Komenda Główna Policji chce uchylenia immunitetów dwóm senatorom Platformy Obywatelskiej - Andrzejowi Personowi i Janowi Olechowi, którzy złamali przepisy ruchu drogowego. Senatorów broni Senacka Komisja Regulaminowa, Etyki i spraw Senatorskich. Jej zdaniem wniosek Komendy Głównej Policji narusza "prestiż i godność funkcji senatora". O sprawie pisze "Super Express".

/East News

Wnioski o uchylenie immunitetów dotyczą dwóch zdarzeń z udziałem parlamentarzystów.

28 sierpnia 2010 r. senator Andrzej Person pędził swoim samochodem w okolicach Radomska 157 km/h. Na tym odcinku dozwolona prędkość to 70 km/h.

"Była jakaś budowa, spieszyłem się na spotkanie z wyborcami, nie zauważyłem fotoradaru, no i tak... wyszło" - powiedział gazecie Person.

Policja nie mogła mu wystawić mandatu, bo jest senatorem. Wysłała więc wniosek do marszałka Senatu o uchylenie immunitetu.

Jak pisze "Super Express", senator Olech miał na liczniku 104 km/h w terenie zabudowanym i 154 km/h poza nim. Zdarzenie miało miejsce 26 września 2010 r. w Pyrzycach w Zachodniopomorskiem. Wyczyny parlamentarzysty nagrali policjanci w nieoznakowanym radiowozie. Jednak kiedy chcieli go ukarać mandatem, Olech zasłonił się immunitetem.

Obaj politycy zapewnili niedawno, że zrzekną się immunitetu i zapłacą kary.

I tu sprawa powinna się zakończyć. Ale w obronie swoich kolegów z Senatu stanęli senatorowie z Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich. "Wniosek komendanta głównego narusza prestiż, autorytet i godność funkcji senatora" - czytamy w stenogramie z posiedzenia komisji.

INTERIA.PL

Zobacz także