Samoobrona sporo zyska bez Leppera
Jak pokazuje wynik sondażu, przeprowadzonego specjalnie dla "Faktu" przez TNS OBOP, uwikłany w seksaferę przewodniczący Andrzej Lepper ciągnie dziś Samoobronę na dno.
Według gazety, gdyby członkowie partii znaleźli w sobie dość odwagi by wyrzucić go ze swoich szeregów, mogliby liczyć na to, że Samoobrona zyska prawie dwukrotnie wyższe poparcie niż ma obecnie.
na czele, 74 procent wskazało inne partie, a 20 procent nie wie jeszcze, na kogo oddałoby głos.
Natomiast gdyby Lepper odszedł z Samoobrony, to na tę partię głosowałoby aż 7 proc. spośród wyborców innych partii oraz osób teraz niezdecydowanych. Oznacza to - zdaniem "Faktu" - że partia bez Leppera poprawiłaby swój wynik wyborczy niemal dwukrotnie, mogąc liczyć na 10-procentowe poparcie.
INTERIA.PL/PAP