"Rz": Rząd wycofał się z reformy dt. inwigilacji obywateli przez służby
Rząd nie przeforsuje reformy działania służb specjalnych. Jeśli ustawa nie zostanie znowelizowana do lutego, służby stracą ważne narzędzie walki z przestępczością - alarmuje "Rzeczpospolita".
Projekt reformy działania służb specjalnych wywołuje liczne kontrowersje. Chodzi o zmianę zasad inwigilacji obywateli przez policję i służby - w tej chwili mogą one sięgać po billingi czy dane osobowe abonenta bez jakiegokolwiek nadzoru sądu. Rok temu przepisy zakwestionował Trybunał Konstytucyjny, który dał rządowi 18 miesięcy na przeprowadzenie kontroli, ale Rada Ministrów nie spieszyła się z podjęciem kroków w tej sprawie.
W czerwcu propozycję zmian przedstawił Senat, ale ona także spotkała się z krytyką. Według pomysłu senatorów, służby nie musiałyby pytać sądu o zgodę na wykorzystanie billingów, tylko co pół roku wysyłać sprawozdanie. Projekt poparło MSZ, ale zastrzeżenia wniosło MSZ i resort administracji. "W efekcie rząd do dziś nie wypracował spójnego stanowiska" - czytamy w "RZ". Do końca kadencji Sejmu został miesiąc, i projekt najprawdopodobniej trafi do kosza.
Zdaniem ekspertów, po wyborach nie będzie możliwe przeprowadzenie merytorycznej dyskusji nad ustawą, a służby mogą stracić narzędzie do walki z przestępczością - pisze "Rz".