"Rz": Poważne problemy z przyjęciem chrześcijan z Syrii
Polska ma przyjąć prześladowanych chrześcijan z Syrii. Jednak jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" istnieją poważne obawy, czy Fundacji Estera uda się zebrać fundusze dla 1500 uchodźców.
Polska zdeklarowała przyjąć uchodźców z Syrii. Istnieją jednak poważne wątpliwości, czy Fundacji Estera, uda się zebrać fundusze dla 1500 uchodźców.
Po dwóch miesiącach rozmów z polskim rządem w sprawie sprowadzenia syryjskich rodzin warszawska Fundacja Estera przedstawiła posiadanie środków tylko dla niewielkiej części rodzin z deklarowanego półtora tysiąca osób - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
Jak informuje MSW, poza wsparciem organizacji Barnabas Fund w kwestii syryjskich chrześcijan Fundacja Estera otrzymała również zapewnienia o pomocy w przyjęciu rodzin z parafii i kościołów w Polsce. Ale są to jedynie deklaracje, do tej pory Fundacja nie zabezpieczyła się umowami.
Nie jest również jasne na jakich zasadach Syryjczycy zostaną sprowadzeni do Polski, wiadomo, że rząd Polski nie wyda aktu prawnego o przesiedleńcach, o co apelowała założycielka Fundacji Miriam Shaded.
Przypomnijmy, że premier Ewa Kopacz zdeklarowała przyjęcie 60 rodzin. Jednak Fundacja Estera zapewniła w mediach, że razem z innymi organizacjami jest w stanie zagwarantować utrzymanie i opiekę dla 1500 prześladowanych chrześcijan.
Trwający od 2011 r. zbrojny konflikt reżimu prezydenta Baszara el-Asada z opozycją spowodował już śmierć kilkuset tysięcy ludzi. Krwawe walki zmusiły ok. 13 mln Syryjczyków do opuszczenia swoich domów.