Prezydent i Kaczmarek nie byli sami
Prezydent Lech Kaczyński spotkał się 5 lipca z Januszem Kaczmarkiem, wówczas szefem MSWiA i innymi osobami, a rozmowa dotyczyła zagadnień terroryzmu - poinformował w sobotę w komunikacie minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński.
zapewnił również, że prezydent w najbliższym, dogodnym terminie spotka się z prokuratorami prowadzącymi śledztwo w sprawie przecieku o akcji CBA w resorcie rolnictwa i udzieli wyczerpujących informacji.
, do którego doszło 5 lipca, czyli w przeddzień finału akcji CBA w resorcie rolnictwa (jak się okazało nieudanego z powodu przecieku o tej operacji).
i podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Bochenek.
"Rozmowa dotyczyła rozwiązań organizacyjnych w strukturach państwa zajmujących się zagrożeniem terrorystycznym" - napisał Kamiński w komunikacie. Dodał, że niewielki fragment rozmowy dotyczył też sprawy Artura P. (doradcy ds. sportu w Kancelarii Prezydenta zatrzymanego na początku lipca w związku z wprowadzaniem do obrotu narkotyków).
- Minister Zbigniew Wassermann jest częstym gościem u pana prezydenta i bywał także w takim gronie dlatego, że pani minister Bochenek jest też odpowiedzialna za sprawy bezpieczeństwa. Minister nie wyklucza, że takie spotkanie odbyło się w tym dniu - powiedział rzecznik koordynatora ds. służb specjalnych Krzysztof Łapiński, jeszcze przed opublikowaniem komunikatu Kancelarii Prezydenta.
Łapiński podkreślił, że na pewno wówczas nie było mowy o akcji CBA w ministerstwie rolnictwa.
to "wyssana z palca nieprawda i dezinformacji".
. Mają oni zarzuty m.in. zatajenia spotkania Kaczmarka z Ryszardem Krauzem i wzajemnego nakłanianie się do fałszywych zeznań. Nie zarzucono im zdrady tajemnicy co do akcji CBA w resorcie rolnictwa. Cała trójka nie trafiła do aresztu.
Według ustaleń prokuratury, do spotkanie Kaczmarka z Ryszardem Krauze doszło późnym wieczorem 5 lipca w hotelu Marriott. Kaczmarek przybył na to spotkanie z Pałacu Prezydenckiego. Do prezydenta Kaczmarek przyjechał po godz. 21, a w Marriotcie znalazł się krótko po 23.00.
INTERIA.PL/PAP