Premier tworzy superkancelarię
Szef rządu Jarosław Kaczyński chce mieć stałą kontrolę nad poczynaniami wszystkich ministrów, dlatego tworzy superrząd.
Jak pisze "Newsweek", superrząd to powstający właśnie gabinet polityczny, który ma przypominać małą radę ministrów. Szef gabinetu i jeden z najbardziej zaufanych ludzi Kaczyńskiego, Adam Lipiński, już kompletuje jego skład.
- Nie demonizujmy, to będzie ciało doradcze - mówi Lipiński. Jednak zdaniem innego polityka PiS, w gabinecie politycznym znajdą się eksperci odpowiadający za poszczególne resorty.
Według tygodnika, nowy gabinet ma się szczególnie przyglądać ministerstwom obsadzonym przez Samoobronę i LPR. Pomogą w tym specjalni łącznicy, których zadaniem będzie informowanie członków gabinetu politycznego o najważniejszych decyzjach zapadających w resortach.
Na przykład Romanowi Giertychowi ma patrzeć na ręce Krystyna Czuba, blisko związana z Radiem Maryja - informuje "Newsweek".
W prace gabinetu politycznego ma zostać zaangażowanych co najmniej kilku posłów PiS.