Pozwolił wyjechać Rywinowi, teraz zostanie ukarany
Według "Życia Warszawy", Ministerstwo Sprawiedliwości zażądało wyjaśnień od warszawskiego prokuratora, który nie zaprotestował przeciwko zgodzie sądu na wyjazd Lwa Rywina do USA.
"ŻW" ustaliło, że kierownictwo resortu chce szczegółowych wyjaśnień na piśmie od prokuratora, który był obecny na sesji sądu penitencjarnego.
w USA odbyło się w połowie grudnia. Sąd uznał, że producent może odzyskać paszport i od 20 stycznia do 21 lutego przebywać za oceanem.
- Na posiedzeniu był prokurator, który nie zgłosił sprzeciwu. Chcielibyśmy wiedzieć, dlaczego zaprezentował takie stanowisko, skoro wcześniej prokuratura protestowała przeciwko przedterminowemu zwolnieniu Rywina z więzienia - powiedział gazecie wysoki rangą urzędnik Ministerstwa Sprawiedliwości.
Według informacji "Życia Warszawy", ministerstwo rozważa nawet postępowanie dyscyplinarne wobec prokuratora. Może się ono zakończyć ukaraniem albo uniewinnieniem pracownika. Wszystko jednak będzie zależeć od tego, jak uzasadni swoją decyzję. Brak sprzeciwu nie spodobał się kierownictwu resortu.
INTERIA.PL/PAP