Polska Wigilia 2008
Gdyby przywiązanie Polaków do tradycji oceniać po sposobie spędzania Wigilii, okazalibyśmy się bardzo konserwatywnym narodem. Właśnie taki obraz wyłania się z badań przeprowadzonych przez GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej".
Okazuje się, że zdecydowana większość z nas zostawia miejsce przy stole dla zbłąkanego wędrowca (72 proc.), przestrzega postu (69 proc.), kładzie siano pod obrus (59 proc.) i stara się nie kłócić z bliskimi (65 proc.).
Tego dnia żadne inne danie nie jest tak popularne w polskich domach jak smażony karp (85 proc.). Konkuruje z nim tylko barszcz z uszkami (65 proc.). Na przeciętnym polskim stole pojawi się od 6 do 11 potraw (najczęściej wymieniana odpowiedź - 40 proc. wskazań).
Co czwarty Polak zasiądzie do wigilijnego stołu około godz. 18., 19 proc. - gdy na niebie zaświeci pierwsza gwiazda. Niemal wszyscy (96 proc.) przełamią się opłatkiem i złożą sobie życzenia. Trzy czwarte da prezenty bliskim. 31 proc., jak zawsze, pójdzie na pasterkę, na którą, tylko czasami, chodzi 44 proc.
Sondaż przeprowadzono 4-9 grudnia na 1000-osobowej grupie dorosłych.
INTERIA.PL/PAP