Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Policja ostrzega przed gangami ściągającymi Polaków do W.Brytanii

Ponad 1000 Polaków mogło paść ofiarą gangów, które pod pretekstem dobrze płatnej pracy ściągają rodaków do Anglii, wyłudzają od nich pieniądze i zostawiają na pastwę losu - ostrzega policja.

Apeluje też o kontakt tych, którzy zostali już w ten sposób oszukani i ostrożność osób szukających pracę.

Jak poinformował rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, w ostatnim czasie brytyjscy policjanci zatrzymali dwie osoby zamieszane w ten proceder. - Jego skala jest jednak znacznie szersza. Dlatego do działań włączyli się policjanci z biura kryminalnego Komendy Głównej Policji, którzy zbierają wszelkie informacje na ten temat i przekazują je swoim brytyjskim kolegom - dodał.

Jak podkreślił, zazwyczaj wszystko zaczyna się od ogłoszenia prasowego w którymś z ogólnopolskich dzienników lub w internecie. - Chętnym oferowana jest praca w Anglii a wymagania wobec kandydatów nie są wygórowane - np. nie wymagana jest znajomość języka angielskiego - powiedział Sokołowski.

Dodał, że wiele osób odpowiada na tego typu ogłoszenia ponieważ chodzi teoretycznie o nieskomplikowane prace fizyczne w rolnictwie, hipermarkecie, czy przy przepakowywaniu towarów.

Według ustaleń policji, do ogłoszeń dołączony jest angielski numer telefonu komórkowego. Odbiera go osoba, która mówi po polsku. Potencjalnego kandydata pewnie i kompetentnie informuje o warunkach pracy, możliwych zarobkach czy kosztach utrzymania.

- Oferowana jest także pomoc przy załatwieniu wszelkich formalności. Kandydat słyszy, że chodzi o legalną pracę, a zatem potrzebna będzie rejestracja w odpowiednim urzędzie oraz obowiązkowe ubezpieczenie. Pada też propozycja pomocy przy wynajęciu mieszkania na korzystnych warunkach - to wzbudza zaufanie - dodał w rozmowie Sokołowski.

W Wielkiej Brytanii z lotniska odbierają Polaków ich rodacy, którzy twierdzą, że przyjechali tam dużo wcześniej i "dorobili się". - Od podekscytowanych możliwością dużych zarobków ludzi zabierają kserokopie paszportów - które mają pomóc w załatwieniu formalności a w rzeczywistości są wykorzystywane później do szantażu oraz pieniądze, od 200 do 300 funtów "na uregulowanie opłat za ubezpieczenie, opłat związanych z rejestracją w Home Office i kosztów wynajęcia mieszkania" - poinformował Sokołowski.

Potem - jak mówił - Polacy są zawożeni pod budynek gdzie teoretycznie mają mieszkać a oszuści wręczają im klucze, czasem nawet wprowadzają do mieszkania i odjeżdżają umawiając się na kolejne dni. Później znikają. - Klucze zazwyczaj nie pasują do wskazanego mieszkania, bądź też w mieszkaniu takim pojawia się właściciel, nieświadomy kompletnie tego, że ma gości z Polski. A komórka pośrednika nie odpowiada - zaznaczył rzecznik.

Jak dodał, ofiarą tego typu procederu mogło już paść nawet ponad 1000 osób. - Tylko w jednej podlondyńskiej miejscowości Slough od 1 lipca 2006 roku do listopada 2007 r. wpłynęło 199 zgłoszeń takiego oszustwa. Liczba ofiar, które zdecydowały się mówić o tym w tym miasteczku wyniosła 256 - zaznaczył Sokołowski.

Według szacunków policjantów gangi tylko na jednej takie grupie Polaków zarabiają od 600 do ok. 1500 funtów, a takich grup dziennie może być nawet kilka. - Jeżeli ich ofiarom uda się w jakikolwiek sposób nawiązać ponownie z nimi kontakt, wówczas szantażują ich i zastraszają - dodał rzecznik.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także