Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Podkarpackie: 37-letnia Ukrainka zamordowana? Jest podejrzany

W ubiegłym tygodniu w okolicach Ryszkowej Woli (woj. podkarpackie) w rowie z wodą znaleziono zwłoki. Policja ustaliła, że jest to 37-letnia Ukrainka. Po zebraniu niezbędnych dowodów policji udało się ustalić, że sprawcą jest 40-letni mężczyzna. Usłyszał on już zarzuty.

W czwartek rano mieszkańcy Ryszkowej Woli zauważyli zwłoki leżące w rowie melioracyjnym częściowo wypełnionym wodą. O tym zdarzeniu powiadomili dyżurnego policji.

Policjanci i prokurator przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli materiał dowodowy. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że jest to ciało kobiety. Rzeczy znalezione przy jej ciele dały podstawę do przypuszczeń, że może to być obywatelka Ukrainy. 37-latka była poszukiwana przez policję z Rzeszowa

Sekcja zwłok wykazała, że kobieta mogła ponieść śmierć w wyniku napaści. 


Od czwartku policjanci z Jarosławia i Rzeszowa skrupulatnie gromadzili dowody, które doprowadziły do ustalenia sprawcy. Na podstawie zebranych informacji ustalono, że związek ze zbrodniczym pozbawieniem życia 37-letniej obywatelki Ukrainy, może mieć 40-letni mężczyzna. Jest to mieszkaniec gminy, na terenie której ujawniono zwłoki.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jarosławiu.

Kodeks karny przewiduje za zbrodnię zabójstwa karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karę 25 lat pozbawienia wolności albo karę dożywotniego pozbawienia wolności.

źródło: KWP w Rzeszowie

INTERIA.PL

Zobacz także