Po wyborach mniej posterunków policji
Posterunki policji zaczną znikać po wyborach - ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna".
Od początku roku zamknięto ponoć już kilkadziesiąt posterunków policji w całym kraju. Komenda Główna nie chce ujawnić szczegółowych danych. Ponadto przekonuje, że dzięki temu zostaną wzmocnione struktury a tym samym poprawi się bezpieczeństwo.
Przestępczość maleje w małych ośrodkach, a rośnie w dużych miastach - twierdzą mundurowi. I właśnie dlatego należy konsolidować siły. Poza tym redukcja liczby placówek, to jednocześnie zmniejszenie policyjnej administracji na rzecz funkcjonariuszy operacyjnych.
Przeciwko takiej polityce protestuje wiele samorządów lokalnych. Niektóre same inwestowały w remonty komisariatów, a teraz je zlikwidowano.
Reformę administracyjną w policji czasowo wstrzymano, aby nie drażnić społeczeństwa przed wyborami, ale po nich znikną kolejne placówki - dowiaduje się "Dziennik Gazeta Prawna".