Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Parytet upokarza kobiety?

Pomoc kobietom w walce o miejsce w parlamencie jest nie tylko sprzeczna z konstytucją, ale i upokarzająca - uważają przeciwniczki ustawowego zagwarantowania kobietom połowy miejsc na listach wyborczych, a informuje o tym "Dziennik Gazeta Prawna".

Napisały one list protestacyjny w tej sprawie. Podpisało go kilkaset kobiet, a wśród nich m.in. prof. Jadwiga Staniszkis czy dr Barbara Fedyszak-Radziejowska z PAN. Zdecydowanie sprzeciwiają się one wprowadzenia parytetów dotyczących 50 procent udziału kobiet w parlamencie, rządzie, nauce. Takie rozwiązanie zamiast promować kobiety sugeruje, że nie są one na tyle zdolne i przedsiębiorcze, aby samodzielnie, bez dodatkowego wsparcia osiągnąć sukces.

Ich zdaniem jest to też niezgodne z konstytucją. Kobiety i mężczyźni powinni mieć równe prawa, a nie identyczną liczbę krzeseł.

Kobiety protestują również przeciwko przedstawianiu Polski jako kraju, w którym są dyskryminowane, gdyż - jak twierdzą - nie odpowiada to prawdzie.

Sondaże wskazują, że zdecydowana większość 60, a nawet 70 proc. Polaków popiera ideę wprowadzenia parytetów na listach do parlamentu - czytamy w gazecie.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także