Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Olewnik przeszkadzał mafii prać miliony?

Krzysztof Olewnik został porwany i zamordowany, bo przeszkadzał w praniu brudnych pieniędzy. Taką hipotezę - informuje "Dziennik" - bada prokuratura.

Firmy należące do Jacka K., wieloletniego przyjaciela i wspólnika Olewnika, podejrzanego o zlecenie jego porwania, przez lata handlowały kradzioną stalą. Prały też milionowe zyski z tego procederu. Wykryły to służby skarbowe, a materiały trafią do gdańskiej prokuratury, która wyjaśnia wszystkie wątki dotyczące śmierci Krzysztofa Olewnika.

- Chodzi o spółkę JMS-Stal Produkt sp. z o.o, która należała do K. Przelewała ona gigantyczne kwoty na konta fikcyjnych przedsiębiorstw istniejących tylko po to, aby ukryć proceder handlu kradzioną stalą - ujawniła "Dziennikowi" jedna z osób znająca szczegóły sprawy. Podobnie działała spółka Krupstal należąca do K. Olewnika i Jacka K.

Porwanie syna miało "zmiękczyć" Włodzimierza Olewnika, który chciał w Krupstalu wprowadzić szczegółowy system kontroli finansów, a tym samym ukrócić przestępczy proceder. - Nad Jackiem K. stali znacznie potężniejsi ludzie, którzy organizowali proceder w całym kraju. To oni mogli podjąć takie decyzje - twierdzą informatorzy "Dziennika".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także