- Taki przepis może powodować różną interpretację - ostrzegają przedstawiciele fundacji Dzieci Niczyje. - Lepiej byłoby zapisać wprost: "zakazuje się stosowania kar fizycznych". Bo czy np. klaps to jest cierpienie? - mówi Maria Keller-Hamela z fundacji. Po majowych zapowiedziach premiera, że w Polsce będzie obowiązywał całkowity zakaz bicia dzieci, w projekcie noweli ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie zapisano: "zakazuje się stosowania kar cielesnych, zadawania cierpień psychicznych i innych form poniżania dziecka". Tego zapisu nie chciał uznać resort sprawiedliwości.