Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Obrońca Katarzyny W. chce powołać nowych biegłych

Obrońca Katarzyny W., oskarżonej o zabójstwo swojej półrocznej córki, złożył wniosek o powołanie nowych biegłych w sprawie.

Katarzyna W.
Katarzyna W./Tomasz Jodłowski/Reporter

Zdaniem mecenasa Arkadiusza Ludwiczka przyczyną śmierci małej Magdy był skurcz krtani, który był następstwem uderzenia o podłogę. 

Podczas ostatniej rozprawy, 17 czerwca, biegli wykluczyli tę przyczynę. Żaden z nich nie jest jednak specjalistą w zakresie laryngologii. Dlatego mecenas Arkadiusz Ludwiczek chce poszerzyć zespół o laryngologa i neonatologa.

Pismo w tej sprawie już trafiło do Sądu Okręgowego w Katowicach.

Sprawa Katarzyny W. zaczęła się 24 stycznia 2012 r., gdy policja przekazała mediom informację o zaginięciu półrocznej dziewczynki z Sosnowca. Według relacji matki dziecko miało zostać porwane z wózka w centrum miasta. Na początku lutego ciało dziecka znaleziono w zrujnowanym budynku w parku przy torach kolejowych w Sosnowcu.

Zdaniem prokuratury Katarzyna W. plan zabójstwa przygotowywała co najmniej od 19 stycznia, wcześniej próbowała zatruć córkę tlenkiem węgla. 24 stycznia miała cisnąć dzieckiem o podłogę, a kiedy okazało się, że mimo to niemowlę przeżyło, dusić je przez kilka minut. Sama oskarżona twierdzi, że Magda zmarła na skutek wypadku. Według niej dziecko wypadło jej z rąk na podłogę i zmarło po kilku nieudanych próbach nabrania powietrza.

ak

INTERIA.PL

Zobacz także