Nie muszą być wybitne, byle były zaradne
Sława, wybitne zdolności, szczęście, a nawet zdrowie dzieci nie są dla rodziców tak ważne jak to, by ich latorośle wyrosły na porządnych i zaradnych życiowo ludzi - wynika z najnowszych badań wykonanych przez TNS OBOP dla "Dziennika".
Przed przypadającym dziś Dniem Dziecka gazeta zapytała Polaków, jakiej przyszłości chcieliby dla swoich pociech.
Okazało się, że ponad połowa rodziców marzy przede wszystkim o tym, aby ich dziecko założyło szczęśliwą rodzinę, było samodzielne, miało dobre wykształcenie oraz pracę. Dla nich finanse nie są najważniejsze.
Finanse ceni co piąty rodzic, który chce, by jego potomek nie musiał się martwić w życiu o pieniądze. Tylko dla 5 proc. respondentów istotne jest zaś, by ich dziecko zostało kimś wybitnym. Jeszcze mniej, bo zaledwie 2 proc. badanych chce, by dziecko było sławne - wynika z sondażu TNS OBOP dla "Dziennika".
INTERIA.PL/PAP
