"Newsweek": Co się działo w więzieniach CIA w Polce?
Zamykanie w skrzyni z insektami uniemożliwiającej ruchy na 2 godziny czy pozbawianie snu przez 11 dni z rzędu - to niektóre z technik przesłuchań, których mogli używać agenci CIA w więzieniu ulokowanym na Mazurach - pisze tygodnik "Newsweek".
Oprócz tych praktyk gazeta wymienia m. in. rzucanie na ścianę, zamykanie na 72 godziny w izolatce bez toalety po założeniu skutemu więźniowi pieluchy i sławny waterboarding czyli przytapianie.
Na stronach internetowych "Newsweeka" można przeczytać obszerny tekst o tym, co działo się w więzieniu CIA w Polsce, które według gazety było "pionierskim" miejscem tego typu - dopiero później na "czarną dziurę" u siebie miały zgodzić się inne kraje.
Istnienie więzienia CIA w Polsce, w którym bez możliwości obrony przetrzymywano i torturowano więźniów podejrzanych przez Amerykanów o terroryzm, jest prawie pewne po ostatniej publikacji dziennikarza "Washington Post".
Amerykańska gazeta w styczniu tego roku ujawniła, że oficerowie CIA mieli przekazać polskiemu wywiadowi 15 mln dolarów w kartonowych pudłach właśnie za dzierżawę miejsca na więzienie na Mazurach.