Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Nasz Dziennik": Głos za wodę kolońską

Głosowanie z asystą oraz instruktaż na kartce - kolejny przypadek wyborczych nieprawidłowości opisuje "Nasz Dziennik".

Gazeta donosi o incydencie podczas głosowania w domu pomocy dla bezdomnych w Pokrzywnicy na Mazowszu. 16 listopada w tym ośrodku zagłosowało około 50 bezdomnych.

Wyborcza aktywność mieszkańców domu wzbudziła zainteresowanie w gminie, gdyż są to osoby tylko korzystające z pomocy ośrodka, często niezwiązane z Pokrzywnicą. 

Jeden z mieszkańców gminy dotarł do specjalnego instruktażu, który otrzymali głosujący bezdomni. Na kartce widniały nazwiska czterech działaczy PSL, w tym dotychczasowego wójta Adama Rachuby.

Ostatecznie pokonał on kontrkandydatkę już w pierwszej turze otrzymując 1357 z 2295 oddanych głosów ważnych. Pozostali trzej działacze ludowców byli kandydatami do rady gminy, rady powiatu i sejmiku mazowieckiego. 

Rozmówca "Naszego Dziennika" informuje także, iż bezdomni poruszający się na wózkach byli podprowadzani do głosowania i ktoś skreślał nazwiska za nim. Źródło mówi też, że po wyborach bezdomni płacili banknotami za luksusowe - jak na ich możliwości - produkty (jak np. woda kolońska). 

Informator gazety doniósł o sprawie na policję. Jednak funkcjonariusze z Komendy Powiatowej w Pułtusku uznali je za nieistotne. Wszystko sprawdzono i nie stwierdzono, by doszło tam do przestępstwa - mówi starsza sierżant Alicja Bobińska. 

Jednak - według gazety - na miejscu funkcjonariusze nie przesłuchali nikogo, a ustalenia poczynili na podstawie relacji osoby zgłaszającej zdarzenie.

Informacyjna Agencja Radiowa

Zobacz także