Myśliwi: Psy i koty są niebezpieczne
Myśliwi protestują przeciwko nowelizacji ustawy, która zakazuje odstrzału błąkających się psów i kotów - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
W wydanym w tej sprawie oświadczeniu Polski Związek Łowiecki alarmuje, że w ciągu 7 lat bezpańskie lub puszczone samopas psy i koty wyrządziły szkody wartości ok. 370 mln zł. Myśliwi wyliczyli, że na terenach łowieckich w Polsce grasuje ponad 950 tys. psów i 665 tys. kotów. W sezonie łowieckim 2009/2010 zagryzły one m.in. 10 tys. saren i prawie 15 tys. zajęcy. Straty ponoszą także hodowcy bydła.
Sejmowy projekt zmiany prawa dotyczącego ochrony zwierząt oprócz zakazu odstrzału zakłada m.in. podwyższenie kar za znęcanie się nad zwierzętami oraz zakaz stałego trzymania psów na łańcuchu albo w sposób, który powodowałby cierpienie. Projekt nowelizacji tej ustawy w przyszłym tygodniu trafi do marszałka Sejmu.
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
INTERIA.PL/PAP