MON: Więcej paliwa dla pilotów
W najbliższych dniach minister obrony narodowej swoim rozkazem zwiększy limity zużycia paliw podczas lotów ćwiczebnych - informuje "Rzeczpospolita". Oznacza to zwiększenie czasu ćwiczeń praktycznych dla naszych lotników.
"Po korekcie limit ten będzie wynosił ok. 53 tys. ton paliwa lotniczego i ponad 200 ton benzyny lotniczej. Rozkaz wejdzie w życie w trzeciej dekadzie maja tego roku" - zapowiada płk Sylwester Michalski, rzecznik prasowy Sztabu Generalnego
Postulaty dotyczące tego zagadnienia były wysuwane już od dawna.
W lutym "Rz" ujawniła treść pisma gen. Andrzej Błasika, ówczesnego szefa polskiego lotnictwa. Z dokumentu wynikało, że ze względu na cięcia finansowe lotnicy w tym roku nie będą mogli wykonać zaplanowanych zadań. Ministerstwo Obrony Narodowej kolejny raz zaniżyło bowiem limity na paliwo w stosunku do zgłaszanych potrzeb.
Generał Błasik prosił więc ministra Bogdana Klicha o dodatkowe 11 tys. ton paliwa lotniczego oraz 75 ton benzyny lotniczej.
Szef polskiego lotnictwa zginął 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Jego prośba zostanie spełniona teraz.
To nie pierwszy przypadek, że resort najpierw obniża limity, by potem - po wypadkach i interwencjach dowódców - zwiększyć przydział paliwa.
Przed rokiem, w maju 2009 r. nastąpiła poprawa, ale pozwoliła ona tylko na przeprowadzenie szkoleń na poziomie 72 proc. w stosunku do ich ilości w 2008 r.
Obecna decyzja polepszy sytuację, ale nie oznacza zakończenia kryzysu w naszym lotnictwie wojskowym. Jest kilka innych spraw, które także wymagają zmian - postuluje "Rzeczpospolita".
INTERIA.PL/PAP