Maria Rotkiel: Jesteśmy narodem akceptującym swoje ciało
Operacje plastyczne stają się coraz bardziej popularne. Bardzo często takim zabiegom poddają się mieszkańcy Ameryki Północnej oraz zachodniej Europy. Jak to natomiast wygląda wśród obywateli Polski? Czy jesteśmy zadowoleni ze swojego wyglądu? Na te i inne pytania odpowiada Maria Rotkiel, psycholog.
- Częstą przyczyną poddawania się zabiegom chirurgicznym, poza aspektami zdrowotnymi, jest samoocena oraz potrzeba akceptacji. Każdy człowiek potrzebuje bliskości, poczucia bezpieczeństwa i bycia kochanym oraz lubianym. Często nie jesteśmy zadowoleni z własnego wyglądu i nie czujemy się atrakcyjni, dlatego staramy się w pewien sposób "naprawić" swoje ciało - m.in. za pomocą operacji plastycznych. Jednak moim zdaniem, jest to tylko jedna z możliwych alternatyw, która w rezultacie zmienia nasz zewnętrzny obraz, a nie naszą osobowość i charakter, za którą powinno się nas doceniać. Dodatkową przeszkodą, która utrudnia akceptację samego siebie są media, które kreują wizerunek bardzo szczupłego, wręcz za chudego ciała. Dla części osób może być to obraz idealnej sylwetki, przez co dążąc do tego ideału, mogą również wspomóc się zabiegiem chirurgicznym. Niestety, ma to swoje negatywne strony w postaci niezadowolenia z rezultatów operacji, których nie da się cofnąć czy poczucia "bycia nie w swoim ciele". Dlatego zawsze warto bardzo mocno się zastanowić przed podjęciem decyzji o zmianie własnego wyglądu - tłumaczy Maria Rotkiel.
- Odwołując się do badań przeprowadzonych dla działu Fakty Interia.pl, możemy wysnuć bardzo ciekawe wnioski dotyczące Polaków i ich poglądów na temat zabiegów chirurgicznych. Większość ankietowanych popiera operacje plastyczne w sytuacjach, w których ich zastosowanie wiąże się z aspektami zdrowotnymi. Niemalże 100 % opowiedziało się, iż taka forma zabiegu w przypadku ratowania życia jest jak najbardziej uzasadniona. Niewiele mniej osób uznało, że jest przydatna, gdy umożliwia funkcjonowanie w społeczeństwie. Na tej podstawie można stwierdzić, iż większość Polaków akceptuje stosowanie operacji plastycznych, jednak głównie w kontekście ratowania życia, zdrowia fizycznego i właśnie poczucia akceptacji przez grupę. Świadczy to o tym, że nie akceptujemy poprawiania swojego wyglądu za pomocą zabiegów chirurgicznych w kontekście "ulepszenia natury". Natomiast jeśli jest to konieczne, abyśmy mogli żyć i poprawnie funkcjonować, badani nie mieli nic przeciwko. Ciekawą różnice w tym aspekcie widać w kontekście grup o różnym poziomie wykształcenia. Osoby z mniejszym wykształceniem (podstawowym) wykazują najwyższy poziom tolerancji dla operacji plastycznych. Z czego to wynika? Prawdopodobnie z faktu, iż osoby z wyższym wykształceniem mają większy zasób wiedzy na temat samych siebie, chętniej podejmują działania związane z samorozwojem i pracą nad sobą. Co za tym idzie, szybciej i częściej podejmą wysiłek fizyczny i zmienią swoją dietę, aby poprawić swój wygląd, niż oddadzą się w ręce chirurga. Być może są oni również przez to bardziej zadowoleni z własnego wyglądu i częściej akceptują swoje niedoskonałość - dodaje.
- Kolejnym interesującym spostrzeżeniem wynikającym z raportu jest przedstawienie Polaków jako zadowolonych ze swojego wyglądu. Około 3/5 badanych twierdzi, że nie zmieniłoby nic w swoim wyglądzie. Z kolei osoby, które zdecydowałyby się na operacje zmieniłyby swój nos, poddały się liposukcji i likwidacji zmarszczek. Zatem nie wykazują oni chęci całkowitej zmiany swojego ciała, które tylko w niewielkim stopniu powoduje u nich dyskomfort i niezadowolenie. Warto zwrócić uwagę na różnice płciowe w tym aspekcie. Otóż kobiety częściej wykazują chęć poddania się zabiegom chirurgicznym w celu poprawy wyglądu (ok. 50%) niż mężczyźni (ok. 25%). Prawdopodobnie świadczy to o wyższym poziomie niezadowolenia z siebie wśród płci pięknej. Jednak odwołując się do innej części raportu, mówiącej o tym, iż 72% badanych nie zmieniłoby nic w swoim partnerze, możemy to interpretować jako posiadanie niewłaściwego obrazu siebie i zaniżonego poziomu samooceny u Polek. Powołując się na odpowiedzi respondentów, którzy opowiedzieli się za zmianą wyglądu partnera, należy wspomnieć, że wskazali oni głównie zmarszczki, korektę nosa, liposukcję i poprawę biustu jako elementy ciała, które należy poddać zabiegom chirurgicznym. Są to niewielkie modyfikacje, które pokazują ogólne zadowolenie z atrakcyjności partnerów - wyjaśnia psycholog.
Podsumowując ogólne wyniki z badań, można wnioskować, iż Polacy akceptują stosowanie operacji plastycznych, ale przede wszystkim w kontekście dbania o własne zdrowia i ratowanie życia. Jedynie niewielka ilość badanych opowiada się za stosowaniem zabiegów chirurgicznych z chęci poprawienia swojego wyglądu. Zatem jesteśmy narodem zadowolonym ze swojego wyglądu i akceptującym swoje ciało - kwituje psycholog Maria Rotkiel.
Bądź na bieżąco!
Zapraszamy do śledzenia naszego raportu: KLIKNIJ TUTAJ! Pod tym adresem codziennie będziemy publikować kolejne odsłony badania.
-----
Maria Rotkiel - psycholog, terapeuta poznawczo- behawioralny, specjalista public relations, doktorant kulturoznawstwa.
Opracowanie: Anna Daraż