Kontrowersyjny nadzór śledztwa
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu poskarżył się na służby badające sprawę nieprawidłowości w działaniach magistratu. Sprawdzeniem tego miał się zająć wydział, który wcześniej nie dopatrzył się przestępstwa w głównym wątku tzw. afery sopockiej - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Z informacji gazety wynika, że śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy CBA (wykonujących czynności na zlecenie gdańskiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej, badającego aferę sopocką) trafiło do wydziału Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Kieruje nim Adam Borzyszkowski. To prokurator, który odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie nieprawidłowości przy budowie w Sopocie Centrum Haffnera. Kontrowersyjna inwestycja jest dziś jednym z najważniejszych wątków badanych przez gdańskie PZ oraz CBA. "Rz" ustaliła, że okoliczności w jakich sprawa trafiła do wydziału kierowanego przez prokuratora Borzyszkowskiego, też budzą wiele kontrowersji.
O tym w obszernej publikacji "Rzeczpospolitej".
INTERIA.PL/PAP