Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Katastrofa: Sprzeczne zeznania kontrolera

W rosyjskich dokumentach po katastrofie prezydenckiego tupolewa pod Smoleńskiem są dwa różne protokoły przesłuchań tej samej osoby z tą samą datą - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

/RMF

Według informacji gazety, w protokołach, które jako pierwsze - jeszcze przed dokumentacją przekazaną oficjalnie - trafiły do polskich śledczych, pomocnik kierownika kontroli lotów Wiktor Anatoliewicz Ryżenko, który sprowadzał polski samolot w ostatniej, tragicznej fazie lotu, był przesłuchiwany w tym samym czasie przez dwóch różnych śledczych. To, zdaniem cytowanych przez gazetę prawników, jest nietypowe i niezrozumiałe.

M.in. w jednym protokole przesłuchania Ryżenko twierdzi, że przy odległości 1,1 km (poprawione na 1,5 km) tuż przed podaniem polskiej załodze komendy wzywającej do przerwania lądowania widział na monitorze Tu-154. W drugim zaś zeznał, że przy odległości 1,5 - 1,7 km nie widział już samolotu na monitorze.

Na pytanie do rosyjskiej prokuratury jak to jest możliwe, że kontroler dwa razy zeznał zupełnie co innego, do tej pory nie ma odpowiedzi.

Więcej w "Rzeczpospolitej".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także