Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kaczmarka przyłapał komputer

De'billing, czyli program analizujący połączenia telefoniczne, błyskawicznie dał prokuratorom dowody i pozwolił na zorganizowanie konferencji już w piątek - pisze "Rzeczpospolita".

Dochodzenie w sprawie przecieku o akcji CBA w resorcie rolnictwa zaczęło się od analizy lokalizacji, połączeń oraz billingów telefonów komórkowych - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Byłego szefa MSWiA zdradził jego telefon komórkowy. A dokładniej jego logowania do kolejnych nadajników sieci telefonii komórkowej, z których korzystają aparaty. Jednak bez odpowiedniego oprogramowania komputerowego, analiza takich danych zajęłaby śledczym długie tygodnie. Prokuratorzy korzystali ze specjalnego systemu i wiedzieli niemal natychmiast o tym, że Janusz Kaczmarek był w przeddzień akcji CBA w hotelu Marriott.

- Program nazywa się de'billing - zdradza "Rz" zastępca prokuratora generalnego odpowiedzialny za informatyzację prokuratur Jerzy Engelking. Jego nazwa wzięła się z tego, że w gruncie rzeczy jest on tak banalnie prosty. -Choć czasem daje rzeczywiście zaskakujące rezultaty i wnioski. Bo najgenialniejsze jest to, co jest najprostsze - dodaje Engelking

Program do analizy połączeń telefonicznych wymyślili i stworzyli w 2005 r. prokuratorzy z Katowic korzystając z pomocy tamtejszego informatyka. Dziś de'billing jest podstawowym narzędziem pracy dla wszystkich prokuratorów. Działa bez zarzutu. Korzystający z niego śledczy mają tylko jeden problem: doprowadzić do tego, by dane od operatorów telefonicznych dało się pozyskiwać w formie elektronicznej. Byłoby to nie tylko wygodniejsze, ale i znacznie tańsze.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także