Wyszło na jaw, że współtwórca wydawnictwa Marian Pękalski vel Kotarski to wieloletni oficer Służby Bezpieczeństwa, skierowany do podziemia by inwigilować opozycję. IPN przez wiele lat nie miał świadomości, że dofinansowując pozycje Rytmu, w istocie pomaga byłemu oficerowi komunistycznej bezpieki, który już w wolnej Polsce zarejestrował wydawnictwo na swoją żonę noszącą jego prawdziwe nazwisko Pękalska. Co ciekawe, w IPN zachowała się kompletna teczka Mariana Pękalskiego jako funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa. Na jej podstawie Pękalski został objęty tzw. ustawą dezubekizacyjną i pozbawiony części emerytury. Nikt jednak wówczas nie skojarzył tego majora SB z osobą podziemnego wydawcy Mariana Kotarskiego, który odniósł sukces po 1989 r.